„Odyseja” Homera to klasyczna opowieść mitologiczna, która wiele razy gościła na scenach teatralnych i ekranach kinowych. Tym razem jej nową wersję zaprezentował Wrocławski Teatr Lalek, do którego 17.11. wybrali się uczniowie kl. 6b i 5b pod opieką nauczycielek: Agnieszki Bratuś, Aldony Świtały i Wioletty Żurek. Po krótkiej podróży pociągiem i jeszcze krótszym spacerze widzowie przenieśli się w inny i tylko z pozoru odległy świat bogów, herosów, cyklopów, syren i nimf. Wraz z Odyseuszem pokonywali przeszkody, stawiali czoła niebezpieczeństwom i pokusom; wraz zPenelopą i Telemachem tęsknili i czekali na męża i ojca.
Spektakl to „fascynująca, niesamowita, momentami śmieszna i wzruszająca, a momentami bolesna opowieść o wojnie i o tym, co ona z nami robi. To wojna widziana oczami mężczyzn, ale także czekających na mężczyzn kobiet i dorastających w cieniu walk dzieci, (…) to także opowieść o potrzebie domu, miłości i bliskości” - można przeczytać na stronie teatru i trzeba przyznać, że takie właśnie problemy porusza to przedstawienie. Bardzo pomysłowo zostały w nim połączone plany żywego aktora i lalkowy. W tym drugim wykorzystano bowiem gadżety współczesnej popkultury: figurkę Hulka, lalki Barbie i Kena, żołnierzyki, pluszowe misie, roboty. Przedstawienie wzbogacały efekty specjalne, światła stroboskopowe czy ekrany telewizyjne.
Spektakl podobał się większości uczniów, był nie tylko świetnym uzupełnieniem podstawy programowej z języka polskiego, ale także mądrą lekcją wychowawczą.
Agnieszka Bratuś